Dywan i zwierzęta w jednym miejscu — czy to możliwe?

Jaki dywan wybrać do domu ze zwierzętami?

Oczywiście z dywanów nie trzeba rezygnować, kiedy ma się psa, kota lub inne zwierzę. Trzeba się natomiast liczyć z tym, że taki dywan będzie musiał być czyszczony znacznie częściej niż kiedy mieszkaliśmy sami. Nagromadzenie sierści, włosów i brudu przyniesionego z zewnątrz raczej nie sprzyja estetyce wnętrza, a do tego bywa naprawdę drażniące dla naszego nosa czy gardła. Aby przedłużyć żywotność dywanów, zmniejszyć częstotliwość ich prania, a do tego zapewnić komfort samemu zwierzęciu, warto zdecydować się na odpowiedni model. Na co zwrócić uwagę? — kolorystyka dywanów — powinna najlepiej pokrywać się z kolorem sierści naszego zwierzaka. Nie zmniejszy to ilości brudu, ale wizualnie będzie wyglądać znacznie lepiej. Drobinki ziemi czy piasku można strzepać, ale pozostawionych włosów tak łatwo się nie pozbędziemy. Kiedy ich nie widać na tle dywanu, wygląda on na czystszy. — runo dywanów — dość logiczne, że im włos dywanu jest krótszy, tym łatwiej, szybciej i wygodniej będzie go czyścić, dlatego że brud nie będzie chował się w gęstwinie. Warto też kupować płaskie dywany z dwóch powodów: jeśli zwierzę będzie na takim leżało, długie włosy nie będą go irytować. Będzie się przez to mniej drapać. Z kolei np. kotom nie będą się zaczepiały pazury. — materiał dywanu — najpopularniejsza jest wełna. Wybiera się ją z kilku powodów: jest to materiał naturalny, a poza tym ma właściwości termoizolacyjne. To zarówno wada, jak i zaleta. Zimą taki dywan będzie miejscem, gdzie zwierzę może się ogrzać, z kolei latem może być zbyt ciepły. Kolejną zaletą jest fakt, że brud nie przywiera do materiału, a sama wełna jest bardzo wytrzymała. Do innych propozycji należą też dywany sizalowe. Ważne, żeby były tkane na płasko. Nawet idealny dywan nie pozostanie na długo zbyt czysty. Trzeba więc regularnie go czyścić i pielęgnować. Sposobów na to jest wiele — jedne mniej, inne bardziej skuteczne. Które z nich najlepiej praktykować?

Jak oczyścić dywan z sierści i włosów?

Właściciele zwierzaków domowych powinni postawić na początku na zapobieganie przesadnemu brudzeniu się dywanów. Warto więc przed powrotem pupila ze spaceru, oczyścić jego łapy lub pozwolić mu to zrobić samodzielnie na wycieraczce przed drzwiami. Dzięki temu mniej zabrudzeń zostanie wtartych w dywan. Jednak kiedy przyjdzie czas jego czyszczenia, można zdecydować się m.in. na pranie ekstrakcyjne. Jest to metoda pozwalająca pozbyć się zabrudzeń, które utkwiły w strukturze materiału. Stosuje się wówczas specjalne środki, które rozpuszczają brud, lecz są całkowicie bezpieczne dla zwierząt, które będą później na takich dywanach spały. Po praniu materiał wygląda jak nowy, a jego struktura nie niszczy się, tak, jak w przypadku tradycyjnego czyszczenia. Z uwagi na konieczność doboru odpowiednich preparatów, odkurzacza, a także sposobu prania dywanów, lepiej zlecić tę czynność firmie, która się w tym specjalizuje. Pranie ekstrakcyjne czasowo chroni też dywan przed przywieraniem brudu, dlatego częstotliwość jego czyszczenia jest niższa. Krótko podsumowując... Dywan może być w miejscu, gdzie przebywają zwierzęta domowe. Co więcej, nie musi być specjalnie ukrywany. Można nawet zastosować go jako zwyczajne legowisko. Aby jednak w pełni się sprawdził i nie utrudniał życia, ani opiekunom, ani zwierzęciu, trzeba wybrać odpowiedni typ dywanu. I koniecznie pamiętać o jego czyszczeniu — najlepiej ekstrakcyjnym! Różnice dobrze widać, kiedy porówna się dywan (nawet regularnie czyszczony) tradycyjnymi metodami z tym wypranym metodą ekstrakcji.